Visualizzazioni totali

mercoledì 29 dicembre 2010

MOJA PIERWSZA PODRÓŻ SAMOLOTEM...

Widoki z lotu stalowego ptaka 

Piękne pola jeszcze w Torino




Oto omawiana  chmurka, na której miałam zawisnąć w razie ewentualnego "rozsypania" się stalowego ptaka





Pierwszy raz leciałam samolotem w 2009 roku kiedy chciałam zobaczyć Rzym. Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu a mnie zaprowadziła tam droga z Polski przez Torino :) Więc poleciałam... Byłam przerażona, skrzypiało i trzeszczało i miałam wrażenie, że za chwilę to wszystko się rozleci a ja zawisnę na jakiejś chmurze nad wielką wodą. Oby nie spaść, myślałam, bo pływać nie umiem :D Jakoś nie dane mi było poznać tę sztukę...

Nessun commento:

Posta un commento